Lechia Gdańsk zremisowała w meczu XVII kolejki na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola 2:2. Biało - Zieloni prowadzili do przerwy 0:2 , ale mimo to dali sobie strzelić w końcówce dwie bramki.
Tak więc Lechia podtrzymała tradycję i nie wygrała w Stalowej Woli. Biało - Zielonym nigdy dotąd jeszcze nie udało się pokonać stali na jej boisku.

Spotkanie rozpoczęli piłkarze Stali Stalowa Wola. "Stalówka" zaczęła od niecelnego podania i piłkę dostali Biało - Zieloni. Lechia od razu próbowała przedostać się pod pole karne Stali , ale Arkadiusz Miklosik zagrał zbyt mocno i pierwszy atak Lechii zakończył się nie udanie.

W 4 minucie meczu z rzutu rożnego bezpośrednio uderzał jeden z piłkarzy ze Stalowej Woli , ale Paweł Kapsa z wielkimi problemami obronił ten strzał.W pierwszych minutach Stal narzuciła Lechii swój styl gry. Gospodarze mieli dwie bardzo dogodne sytuacje do strzelenia bramki. W obu przypadkach te uderzenia były jednak niecelnie. W odpowiedzi w 11 minucie meczu zaskoczyć bramkarza Stali próbował Andrzej Rybski , ale jego strzał został zablokowany. Chwilę później doskonałą okazję dla Lechii , zmarnował Piotr Wiśniewski który minął dwóch obrońców „Stalówki” , ale jego strzał trafił wprost w ręce bramkarza Stali.Stal próbowała odpowiedzieć w 17 minucie , ale napastnik Stali który wychodził na czystą pozycje źle trafił w piłkę a ta poleciała w trybuny. Gospodarze przez pierwsze 20 minut grali bardzo dobrze w defensywie nie pozwalając Lechii na wiele.

W 21 minucie Biało - Zieloni przeprowadzili zabójczy kontratak po którym Maciej Rogaslki zdobył swoją siódmą bramkę w lidze. Piotr Wiśniewski zagrał idealną piłkę do "Rogala" ten zaś wykorzystał błąd obrońców Stali i strzelił piękną bramkę dla Lechii. Od tego momentu Lechia przecisnęła zespół gospodarzy. W 28 minucie padła nawet druga bramka dla Biało -Zielonych , ale sędzia jej nie uznał gdyż stwierdził , ze Andrzej Rybski był na pozycji spalonej. W 35 minucie Stal padła na kolana. Biało - Zieloni zdobyli swoją drugą bramkę w tym meczu. Jej autorem był Piotr Cetnarowicz. Po raz kolejny podawał Piotr Wiśniewski a fenomenalnym strzałem z za pola karnego popisał się "Cetnar". W dalszych minutach meczu Lechia kontrolowała przebieg gry , nastawiając się na kontrataki. W pierwszej połowie więcej bramek jednak już nie padło i Lechia pewnie prowadziła po 45 minutach w Stalowej Woli z tamtejszą Stalą 2:0.

Drugą połowę rozpoczęli piłkarze Lechii Gdańsk. Już minutę po wznowieniu gry kontuzji nabawił się jeden z piłkarzy Stali Stalowa Wola i konieczna była chwila przerwy w grze. W 50 minucie meczu gola na 3:0 dla Lechii mógł zdobyć Andrzej Rybski ale jego strzał minimalnie przeleciał obok słupka bramki Stali. Chwilę po tej akcji w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy znalazł się Piotr Wiśniewski , ale golkiper Stali cudem obronił ten strzał.

W 57 minucie najlepszą jak do tej pory sytuację do strzelenia bramki miała Stal. Napastnik gospodarzy był sam na sam z Pawłem Kapsą , ale strzelił prosto w ręce gdańskiego bramkarza. Dwie minuty później kolejną groźną akcje przeprowadzili gospodarze , ale także ten strzał nie przyniósł powodzenia "Stalówce". W 65 minucie trener Lechii - Dariusz Kubicki dokonał pierwszej zmiany w ekipie Biało - Zielonych. Piotra Kasperkiewicza zmienił Marcin Piotrowski. Niestety w 74 minucie Stal strzeliła kontaktowego gola. Błąd gdańskiej drużyny wykorzystał Gęśla. Dariusz Kubicki chcąc poprawić grę Lechii w 75 minucie wprowadził Karola Piątka w miejsce zmęczonego już Piotra Wiśniewskiego. Stal która wyraźnie złapała wiatr w żagle cały czas atakowała gdańską drużynę.

Niestety w 81 minucie wyrównującego gola zdobył Krawiec. Biało - Zieloni zdecydowanie zbyt daleko się cofnęli nastawiając się na kontry. Stal to wykorzystała bez przerwy szturmując gdańską bramkę. W koncówce nic ciekawego już się nie działo i niestety Lechia tylko zremisowała ze Stalową Wolą 2:2.

Biało - Zieloni w tym meczu zdobyli 32 punkt w ligowej tabeli.

Stal Stalowa Wola - LECHIA GDAŃSK 2 : 2 (0:2)
Gęśla 74', Krawiec 81' - Maciej Rogalski 21', Piotr Cetnarowicz 35'

Składy :
Lechia : Paweł Kapsa - Huber Wołąkiewicz, Paweł Pęczak, Sebastian Fechner, Jacek Manuszewski - Piotr Kasperkiewicz (Maciej Piotrowski 65'), Maciej Rogalski, Arkadiusz Miklosik, Piotr Wiśniewski (Karol Piątek 75') - Andrzej Rybski, Piotr Cetnarowicz
Stal : Wietecha - Maciorowski, Gheczy, Wieprzęć, Trela (Ławecki 70') - Lebioda, Iwanicki, Uwakwe, Krawiec - Pałkus (64' Stręciwilk), Gęśla (Drozd 88')

Żółte kartki : Gęśla, Stręciwilk (Stal) - Jacek Manuszewski

Widzów : 1500
Sędzia: Marcin Szrek (Kielce)