Moderator
Lechia Gdańsk w meczu 8 kolejki II ligi pokonała na wyjeździe drużynę Motoru Lublin 0:1. Jest to pierwsza w historii wygrana Biało - Zielonych na boisku w Lublinie. Do Lublina pojechało około 400 kibiców Lechii. Trenerem Lechii w tym spotkaniu był Tomasz Kafarski , a Dariusz Kubicki oglądał ten mecz z trybun.
Mecz rozpoczął się od ataków piłkarzy Motoru Lublin którzy oddali dwa minimalnie nie celne strzały na bramkę Mateusza Bąka. Chwilę później Biało - Zieloni próbowali odpowiedzieć strzałem Pawła Buzały , ale niestety był on nie celny. W następnych minutach bramkarza gospodarzy kilkakrotnie niepokoił Piotr Wiśniewski , ale jego strzały albo były nie celne albo zbyt lekkie. W 28 minucie żółta kartką został ukarany Paweł Pęczak. W 30 minucie bardzo groźnie z rzutu wolnego uderzał jeden z piłkarzy Motoru , ale na posterunku był Mateusz Bąk.
W 42 minucie na boisko wybiegł kibic Motoru i próbował racą spalić flagę Lechii. Sprowokowani gdańscy kibice wyłamali ogrodzenie , to samo zrobili sympatycy Motoru i na boisku rozegrała się regularna bijatyka. Sędzia przerwał mecz na około 5 minut. W tym czasie nad wszystkim zapanowała policja. Gdy już gdańscy kibice wrócili do swojego sektora na płocie zaczęli palić kilkanaście szalików Motoru. Po tym incydencie sędzia wyszedł na boisku po chwili zaprosił piłkarzy na przerwę.
Po przerwie rozerwał się worek z żółtymi kartkami. Sędzia ukarał żółtymi kartkami Mateusza Baka , Piotra Wiśniewskiego i Arkadiusza Miklosikaz Lechii. Ze strony Motoru żółtą kartkę dostał jeden piłkarz. Jednak w 60 minucie zawodnik z Lublina - Liszka otrzymał drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę i Lechia grała z przewagą jednego piłkarza. Od tej pory Biało - Zieloni ruszyli do ataku , ale nie przynosiło to żadnych efektów. Dopiero w 76 minucie z za pola karnego na uderzenie zdecydował się wprowadzony sześć minut wcześniej Marcin Szałega. Uderzenie to po błędzie bramkarza gospodarzy dało prowadzenie Lechii. Po tej bramce kibice Motoru zaczęli rzucać kamieniami w sektor gdzie siedzieli sympatycy Lechii Gdańsk.
Po tej bramce Biało - Zieloni cofnęli się do obrony i nastawili się na kontry. W końcówce meczu Robert Hirsz i Piotr Wiśniewski trafili w poprzeczkę. Niestety w 90 minucie drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną otrzymał Paweł Pęczak. Mimo to Biało - Zieloni dość pewnie pokonali drużynę Motoru Lublin i pną się w górę tabeli II ligi.
1 września 2007, 17:00 – Lublin
Motor Lublin 0-1 Lechia Gdańsk
Marcin Szałęga 77
Składy :
Motor: Przemysław Mierzwa - Paweł Tomczyk, Michał Płotka, Dawid Ptaszyński, Tomasz Lenart - Denys Laszko, Piotr Karwan, Paweł Maziarz - Mateusz Kołodziejski (64' Damian Falisiewicz), Piotr Prędota, Daniel Koczon (70' Radosław Feliński).
Lechia: Mateusz Bąk - Paweł Pęczak, Hubert Wołąkiewicz, Jacek Manuszewski, Dariusz Łożyński - Piotr Wiśniewski, Arkadiusz Miklosik, Karol Piątek (70' Marcin Szałęga), Maciej Rogalski (75' Robert Hirsz) - Andrzej Rybski (85' Marcin Pietrowski), Paweł Buzała.
żółte kartki: Tomasz Lenart - Paweł Pęczak, Mateusz Bąk, Arkadiusz Miklosik, Piotr Wiśniewski.
czerwona kartka: Tomasz Lenart (60. minuta, Motor, za dwie żółte) - Paweł Pęczak (90. minuta, Lechia, za dwie żółte).
sędziował: Robert Kubas (Rzeszów).
widzów: 4500.
Offline
Gość
Ale podobno super rozruba była na stadionie. 3 punktami mamy tylko pytanie czy to cos da w walce oawans . Trzeba by tak z 6 meczy z zredu wygrac aby o czyms myslec
Moderator
Zdjęcia z meczu na stronie www.lechia-gdansk.pl
Offline
No zadyma niezła... Oczywiscie na plus Lechii
Szkoda flagi
Meczyk ogolnie dobry.Bylo wiele okazji do bramek, szkoda też ze Rubik w pierwszej połowie nie wykorzystał sytuacji ale wazne ze +3punkty są
A my swoje LECHIA GDAŃSK !!!!!
Offline
Użytkownik
jest pytanie czy w gdańsku wpuszczają gości?
Offline