Moderator
Dzisiejszym meczem ze Stalą Stalowa Wola , Lechia Gdańsk zakończyła rundę jesienną II ligi.
Biało – Zieloni zajmują po tej części rozgrywek znakomite drugie miejsce. Kibice jednak mają duży nie dosyt , gdyż gdyby Lechia wygrała dzisiejsze spotkanie byłaby liderem. Ale któż po tak fatalnym początku mógłby się spodziewać , ze Lechia będzie tak wysoko. W tym roku , Lechię czekają jeszcze jednak trzy bardzo trudne mecze. W najbliższą niedzielę Biało – Zieloni zmierza się na wyjeździe z Arką Gdynia. Następnie już na własnym boisku podejmą drużyny Tura Turek i w Pucharze Polski Wisłę Płock.
Biało – Zieloni zaczęli sezon wprost fatalnie . W pierwszym spotkaniu w lidze Lechia Gdańsk przegrała na wyjeździe z Turem Turek 0:2. Później przyszło wtedy mało doceniane , ale teraz bezcenne zwycięstwo z Piastem Gliwice 3:0. Przypomnijmy , że to właśnie Piast został ,liderem rundy jesiennej. W późniejszych czterech meczach Biało – Zieloni zdobyli tylko dwa punkty co pociągnęło za sobą zwolnienie ówczesnego trenera Tomasza Borkowskiego. Zaczęto więc szukać nowego szkoleniowca. Z pośród kilku kandydatów wybrano młodego charyzmatycznego trenera – Dariusza Kubickiego. W międzyczasie drużynę prowadził II – trener Tomasz Kafarski. Pod jego wodzą Biało – Zieloni wygrali w Pucharze Polski z Jarotą Jarocin 4:1 oraz na wyjeździe z Motorem Lublin 1:0. Na ławce Lechii , Dariusz Kubicki zadebiutował w meczu z ŁKS-em Łomża. Gdańszczanie wygrali to spotkanie 1:0 i od tamtego czasu nie przegrali ani w lidze ani w Pucharze Polski. Później przyszły zwycięstwa z Wartą Poznań, Pelikanem łowicz , Kmitą Zabierzów , GKS-em Katowice, Zniczem Pruszków i Śląskiem Wrocław. W tym czasie Biało – Zieloni zanotowali także trzy remisy. Remisowali oni z Podbeskidziem Bielsko Biała , Arka Gdynia i Stalą Stalowa Wola. W międzyczasie Lechia osiągnęła chyba jeden z większych sukcesów ostatnich 10 lat. Biało - Zieloni w II rundzie Pucharu Polski po fantastycznym meczu i rzutach karnych wyeliminowali Górnika Zabrze.
Komplet wyników :
Tur Turek – Lechia Gdańsk 2:0
Lechia Gdańsk – Piast Gliwice 3:0
Wisła Płock – Lechia Gdańsk 2:2
Lechia Gdańsk – GKS Jastrzębie Zdrój 2:2
Polonia Warszawa – Lechia Gdańsk 3:1
Lechia Gdańsk – Odra Opole 1:2
Motor Lublin – Lechia Gdańsk 0:1
Lechia Gdansk – ŁKS Łomża 1:0
Lechia Gdańsk – Warta Poznań 3:1
Podbeskidzie Bielsko Biała – Lechia Gdańsk 1:1
Lechia Gdańsk – Pelikan Łowicz 4:0
Kmita Zabierzów – Lechia Gdańsk 2:3
Lechia Gdańsk – GKS Katowice 2:0
Lechia Gdańsk – Arka Gdynia 0:0
Znicz Pruszków – Lechia Gdańsk 1:2
Lechia Gdańsk - Śląsk Wrocław 3:1
Stal Stalowa Wola – Lechia Gdańsk 2:2
Po meczu z Śląskiem Wrocław , Lechia Gdańsk po 16 latach została liderem rozgrywek II ligi. Niestety trwało to tylko tydzień , gdyż po remisie ze Stalową Wola , Biało – Zielonych wyprzedził Piast Gliwice. Mimo , że Lechia jest wiceliderem to tabela jest tak ściśnięta ze po jednym meczu z pozycji lidera można spaść na czwarte miejsce. Wystarczy powiedzieć , ze pierwszego Piasta Gliwice i dziewiąte Podbeskidzie Bielsko Biała dzieli tylko dziewięć punktów. Lechia Gdańsk do lidera traci tylko punkt. Natomiast ma tylko punkt przewagi nad Śląskiem Wrocław , i dwa nad Arką Gdynia. Nad Polonią Warszawa i Wisłą Płock już cztery oczka.
Mimo , że Biało – Zieloni zajmują drugie miejsce to ich zdobycz punktowa nie rzuca na kolana. Wynika to z bardzo wyrównanej ligi. W 17 meczach Lechiści zdobyli 32 punkty. Daje nam to 1,8 punka na mecz. Ogółem Lechia wygrała dziewięć spotkań , pięć zremisowała i trzy przegrała. W tych spotkaniach Biało – Zieloni zdobyli 31 bramek i stracili 19. Oznacza to , że Lechia średnio na mecz strzelała 1,8 gola, a traciła 1,1. Na własnym stadionie Biało – Zieloni wygrali 6 spotkań , 2 razy remisowali i raz schodzili z boiska pokonani. Wychodzi więc na to , że na własnym boisku Biało – Zieloni zdobyli 20 punktów czyli 62,5% wszystkich punktów. Na terenie rywala zaś Lechia wygrała trzy razy , tyle samo zremisowała i dwa razy przegrała. Uzyskała więc 12 punktów czyli 37,5% wszystkich punktów. Na własnym terenie Biało – Zieloni zdobyli 19 bramek i tylko 6 stracili. U rywala zaś 12 strzelili i , aż 13 stracili. Z wyliczeń wychodzi na to , że na własnym terenie Lechia zdobyła 61,2% i straciła 31,5 % wszystkich bramek. Najwyżej Lechia wygrała na własnym boisku z Pelikanem Łowicz 4:0. Najwyższą zaś porażkę Biało – Zieloni zanotowali w Warszawie ulęgając tamtejszej Polonii 3:1.
Piłkarze Lechii jak już było mówione zdobyli 31 bramek. Najskuteczniejszym strzelcem Biało – Zielonych jest Maciej Rogalski który zdobył siedem bramek. Lechię cechuje jednak to , że nie ma głównego snajpera. Sześć bramek ma na swoim koncie Piotr Cetnarowicz , a pięć Andrzej Rybski. W sumie w tej rundzie do siatki rywali trafiło , aż 11 Lechistów
Strzelcy : Lechii :
7 - Maciej Rogalski
6 - Piotr Cetnarowicz
5 - Andrzej Rybski
4 - Piotr Wisniewski
2 - Artur Andruszczak
2 - Paweł Buzała
1 - Paweł Pęczak
1 - Robert Speichler
1 - Marcin Szałęga
1 - Piotr Kasperkiewicz
1 - Sebastian Fechner
Głównym mankamentem Biało – Zielonych jest nadmierna ilość żółtych kartek. W tym sezonie Lechia ogółem dostała , aż 38 żółtych kartek. Oznacza to , że średnio na mecz piłkarze Lechii byli karani 2,2 żółtą kartką. Sędziowie ukarali także dwa razy piłkarzy Lechii czerwonymi kartonikami. Ukaranymi byli Paweł Pęczak oraz Artur Andruszczak.
Żółte kartki:
Andruszczak (4), Bąk, Brede, Cetnarowicz (3), Fechner (2), Kapsa, Kasperkiewicz, Łożyński, Manuszewski (5), Miklosik (3), Pęczak (4), Rogalski (3), Rybski, Speichler, P. Wiśniewski (5), Wołąkiewicz (3), Karol Piątek
Czerwone kartki: Andruszczak, Pęczak.
O ile można mieć pretensje do Tomasza Borkowskiego o wyniku na początku sezonu to jednak trzeba go pochwalić za transfery jakich dokonał. Andrzej Rybski , Artur Andruszczak , Robert Speichler , Piotr Kasperkiewicz, Paweł Kapsa czy wcześniej zakupiony Maciej Rogalski to główni piłkarze Biało – Zielonych w tym sezonie którzy spisują się bardzo dobrze.
Piłkarzy Lechii raczej omijały w tej rundzie groźne kontuzje. Najgroźniejszą miał Mateusz Bąk który musi pauzować , aż do lutego , ale reszta zawodników po za drobnymi dolegliwościami nie miała problemów.
Tak więc te statystyki nie powalają na kolana , ale za to sama gra i jej styl oraz pozycja Biało – Zielonych w tabeli na pewno cieszy wszystkich kibiców. Po rozegraniu wszystkich meczy zaplanowanych na listopad ma ruszyć na Traugutta remont boiska. Wydaje się wiec , ze droga do ekstraklasy jest prosta i krótka. Trzeba jednak jeszcze dobrze przepracować zimę i po rundzie wiosennej być chociaż na tym drugim miejscu na którym teraz Lechia jest.
Offline
Użytkownik
wow dobre to jest
Offline
Użytkownik
Faktycznie nie zacgwyciliśmy w tej rundize , ale mimo to mamy 2 mijesce. Tak jak jest napsiane jest to skutek tego , ze liga jest bardzo wyrownana. Wygramy z Arka i turek bedzie my parwie pewni 1 miejsca na koniec roku
Offline